Ramka jest cudowna, ale kolor całkowicie do niczego mi nie pasował. Trzeba było coś z tym zrobić. W tym poście pokażę Wam metamorfozę primowego tv wraz ze zdjęciami z procesu tworzenia :)
Niektóre zdjęcia są kiepskiej jakości, za co przepraszam, ale wyszło to dopiero na komputerze, a z wiadomych względów nie mogłam powtórzyć sesji ;-)
1. Tak wygląda ramka po odpakowaniu
2. Pierwszym etapem u mnie było pomalowanie całości na szaro. Nie zrobiłam tego zbyt dokładnie bo szary miał tylko wyłazić miejscami spod spodu.Farba schła przez noc
3. Potem 3 warstwy białego, między każdym malowaniem czekałam aż poprzednia warstwa dobrze wyschnie.
4. Gdy już wszystko wyschło, wzięłam w ręce pilnik i zaczęłam "przecierać". Oczywiście zazwyczaj robi się to papierem ściernym, ale ja kilka lat pracowałam z pilnikiem i dużo wygodniej mi się go trzyma ;-). Miejscami się zapędziłam i widać też turkus, ale udawajmy, że tak miało być :D
Gdzie było mi za mało ciemnego machnęłam tuszem. Potem popatrzyłam z daleka i uznałam, że przesadziłam z tuszem :)
Wtedy znowu w ruch poszła biała farba i małym pędzelkiem rozjaśniałam ramkę.
Taki był efekt:
6. Teraz gałązki. Od tego momentu wszystko przyklejałam klejem na gorąco
7.A na koniec kwiatki, tekturki, wstążki i inne dodatki :) a oto efekt
Zdjęcie do środka jeszcze niegotowe, ale już w zamyśle chodzi mi jakaś sepia :)
Ramkę zgłaszam na:
1. http://retrokraftshop.blogspot.com/2015/03/wyzwanie-challenge-retromania-9.html
05,04
2. http://diabelskimlyn.blogspot.com/2015/03/diabelskie-wyzwanie-z-stempell-kartoon.html
24,03
Wyśmienita transformacja, ramka prezentuje się pięknie. :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu i niecierpliwie czekamy na efekt z wypełnionym środkiem. :)
Pozdrawiam,
Agnieszka
udana metamorfoza - też jestem ciekawa co ostatecznie "zamieszka" w ramce :)
OdpowiedzUsuń