czyli sama siebie zliftowałam :)
Tak mi się spodobała kartka z poprzedniego wpisu (klik), że szybciutko stworzyłam podobną. Nie będę się rozpisywała nad tym jak ją robiłam bo to wszytko przeczytacie w podanym wyżej linku :). Mogę tylko dodać, że kwiatki barwiłam mgiełkami-samoróbkami. Może niedługo dodam wpis czym fajnie można barwić papier czerpany, tymczasem zbierajcie odkręcane butelki z atomizerami ;-)
Oto bohaterka, dużo zdjęć kwiatów bo nie mogłam się zdecydować :)
Kartkę wykonałam na :
http://scrapakivi.blogspot.com/2015/03/wyzwanie-z-gosciem-39.html
Widzicie te pastele, tiul, kwiaty i zadrukowany papier? Jak widzicie to wiecie skąd zaczerpnęłam inspirację ;-)
I ta ławeczka....całkiem jak mój baranek :)
29,03
swietna
OdpowiedzUsuńUrocza karteczka.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wzięcie udziału w wyzwaniu Rapakivi :)
bardzo fajnie ubarwione kwiatki, uwielbiam home-made :) dziękuję w imieniu Rapakivi za wspólną zabawę i gratuluję tak cudnej kartki :)
OdpowiedzUsuń