Nie taki chiński bubel-test pręcików do kwiatów z chińskiej platformy sprzedażowej

Zakupiłam na próbę pręciki z aliexpress.com i jestem zachwycona. U nas takich nie spotkałam i już wiem, gdzie teraz będę robiła zakupy tego produktu :)
Dla Was przeprowadziłam test ze zdjęciami foto. Nie jest to żadna reklama i nikt mi za to nie płaci :P

Najpierw pokażę zdjęcia pręcików kupowanych w Polsce, duży pęczek to kolor ivory, mały to kolor biały...Różnica w kolorze jest taka jak na zdjęciu, czyli żadna....No i są perłowe oraz duże...


Żeby mieć porównanie zakupiłam jeden pęczek perłowy 1mm, kolor ivory


poniżej porównanie: po lewej pręciki z Chin, po prawej z Polski






i porównanie(w środku pręciki kupione w Polsce)


ja dokupiłam jeszcze takie cuda:





5 komentarzy:

  1. Dzięki za linki, bo już od dłuższego czasu się nosiłam z zakupem na ali1 :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne te cienkie pręciki. One są na sznurku, nie na druciku? Płaciłaś PayPalem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak są na sznurku, ale takim sztywnieszym. Ja zawsze je skręcam i wtedy wychodzą takie niesforne-każdy w inną stronę :) Zawsze płacę kartą, bank nie dolicza żadnej prowizji. Podobno teraz jest też możliwość płatności dotpay, ale jeszcze nie korzystałam.

      Usuń
  3. A ja tam wolę te polskie i płacenie polskim producentom. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety Aneto,pręciki dostępne u nas to też w większoście te z Chin ;) Gdyby tylko nasze sklepy zaczęły sprowadzać te drobne, matowe pręciki, też bym je chętnie zakupiła u nas :)

      Usuń

Witam w moim kawałku świata, z góry dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, szczególnie za te, w których wskażecie mi co i jak poprawić :)

Copyright © 2016 Pracownia MamoKKo , Blogger