wtorek, 18 października 2016

Planner z łapaczem snów.

Zacznę może od tego, że to miał być kalendarz. Jednak gdy się z klientką dogadaliśmy o co chodzi, okazało się że planner zamówień będzie idealnym rozwiązaniem.
Poszłam na żywioł przy tym notesie i ten żywioł zaatakował mnie na samym końcu pracy...Bindowanie...okładka się uparła i powiedziała, że nie wejdzie do bindownicy o.O
Nie poddałam się jednak tak łatwo głupiej okładce i zaatakowałam ją dziurkaczem. Wygrałam! Ale jeszcze wczoraj czułam na dłoniach ból tego pojedynku ;)




18 komentarzy:

  1. Ale Ty waleczna kobieta jesteś :) Super efekt!!! Widzę, że coś pozmieniałaś na blogu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzielna jak lwica :D Pozmieniałam, co mnie zmotywowali i teraz walczę z dodaniem tego, co poznikało :o

      Usuń
  2. Piękna praca. Podobają mi się motywy boho, ten łapacz snów na notesie jest cudowny :) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. No co za uparta okładka. Mam nadzieję, że dłonie już lepiej;) Nacierpiały się, ale warto było, bo efekt niesamowity, napatrzeć się nie mogę... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam projekty z łapaczami snów! Piękny planer :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam w planach kartki z łapaczami. Twoje ujęcie jest super!

    OdpowiedzUsuń
  6. piękna okładka! nie pogardziłabym takim notesem :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam łapacze! Planner jest cudowny <3

    Pozdrawiam, Ewa

    OdpowiedzUsuń
  8. :) skąd ja to znam! i ja kiedyś męczyłam się z okładką dziurkaczem rewolwerowym ;)
    pięknie wyszło!

    OdpowiedzUsuń
  9. Łapacze snów modne ostatnio, ale to dobrze, mają one urok, podobnie jak całt ten notes :) Magiczny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  10. coraz bliżej jestem zaprzyjaźnienia się z łapaczami, Twoja praca tez zachęca :)

    OdpowiedzUsuń

Witam w moim kawałku świata, z góry dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, szczególnie za te, w których wskażecie mi co i jak poprawić :)

Copyright © 2016 Pracownia MamoKKo , Blogger