niedziela, 20 listopada 2016

Album w klimacie "Władcy Pierścieni".

Album w klimacie "Władcy Pierścieni".
Mogę z radością przyznać, że mam ogromne szczęście do klientów. Przeogromne. Wiem, że wielu z Was nie lubi dostawać zleceń w typie: ma być taki motyw/taki kolor, na taką okazję, reszta wg uznania. A ja uwielbiam :) Czuję wtedy, że klientowi podobająsię moje prace, że mi ufa. I takich zamówień mam coraz więcej, stąd też moje szczęście.
Przy przyjmowaniu tego zlecenia mogłam usłyszeć, że klientka patrząc na poprzednie realizacje, od razu wiedziała, iż trafiła w dobre miejsce. Ja mam problem z przyjmowaniem komplementów, ale w takich wypadkach, zaraz po lekkim zaczerwienieniu, wyrastają mi skrzydła ;)
Tu wytyczna była jedna: album nawiązujący do książki "Władca Pierścieni". Wszystko musiało tu grać ten klimat. Przetrząsnęłam mnóswto wirtualnych półek sklepowych i trafiłam na cudowną, magiczną kolekcję papierów firmy 7 Dots Studio. Zakochałyśmy się w nich i ja, i klientka. Czułam, że wciągają w świat Frodo i jego przyjaciół. Brakowało mi dopełnienia motywu przewodniego. Klimat zagrany papierami, ale jak jednoznacznie zaznaczyć nawiązanie do książki? Tu z pomocą przyszły mi piękne i zdolne Olga oraz Asia z Fabryki Weny :) Bez nich mój projekt nie udałby się. Olga zaprojektowała pierścień z elfim pismem, a Asia pięknie go wycięła i wygrawerowała. Niezastąpiony duet ;) Jeszcze raz dziękuję dziewczyny.
Miałam już wszystko, album zrobił się sam ;) Środka Wam nie pokażę, bo absolutnie nie idzie mi fotorgafowanie tak dużych powierzchni :D , ale jedna strona jest czarna-do wklejenia zdjęć, druga z klimatycznym papierem wyżej wspomnianej firmy+cytat z książki.
Oto bohater dzisiejszego posta:






Tą pracą zapraszam Was na nowe wyzwanie na blogu Przydasie Pasjonaty :)

wtorek, 25 października 2016

Kalendarz i planner w jednym.

Kalendarz i planner w jednym.
W końcu zrobiłam coś dla siebie.  Miał być planner zamówień, na późniejszy termin odłożyłam zrobienie kalendarza. Jednak gdy skończyłam pierwsze, zaczęłam się zastanawiać czemu by tego nie połączyć? Obawiałam się, że "odkładanie na później" skończy się jak zwykle-zostanę bez niczego lub z pracą nieskończoną, bo będą sprawy ważniejsze ;) Jak pomyślałam, tak poczyniłam :)
Ja wiem, że pewnie macie dosyć łapaczy snów, ale jestem zakochana, a zapasy się nie skończyły ;) Trochę jeszcze musicie wytrzymać. Pierwszy raz mam w przydasiach coś, co nie może mi się znudzić.
Początkowo nie miałam na niego pomysłu, ale wyzwanie w Retro Kraft Shop przypomniało mi, jak ja uwielbiam shabby chic. Tutaj trochę mi się zmiksowało z boho, czyli mam to, co miłuję i potrzebuję najbardziej ;)
Przy okazji tworzenia tej pracy wypróbowałam białą mgiełkę DecoArt. Idealna, doskonale kryje nawet ciemny papier, ma świetną perłową barwę. Od dawna szukałam takiego produktu.
Oto mój plannero-kalendarz ;)






Moją pracę zgłaszam oczywiście na:
06.11

oraz

11.11

niedziela, 23 października 2016

Album dla maluszka

Album dla maluszka
A dziś przychodzę z albumem. Pięknym albumem, w którym każda strona będzie miała swoją historię. Albumem dla dziewczynki, która zaczyna swoją drogę na tym świecie. Niech jej w tej drodze szczęście sprzyja :)
Gdyby był to album dla mnie to zamiast szarego koloru dałabym zielony, ale nie jest dla mnie ;)
Szary też ładnie wygląda, jedyna różnica w tym, że nie pachnie wiosną ;) Oto on:


Tą pracą zapraszam Was też na wyzwanie na blogu Przydasie Pasjonaty.

sobota, 22 października 2016

Pokaż na co Cię stać

Pokaż na co Cię stać
Taki tytuł ma zabawa na facebooku, w której będziemy liftować swoje własne prace z pierwszego roku kartkowania(klik klik). Na warsztat wzięłam kartkę świąteczną sprzed ponad dwóch lat. Do dziś pamiętam, że masę solną trudno przykleja się do papieru magiciem ;) Wiecie jak trudno zliftować taką pracę? Przecież tam wszystko leży i kwiczy :D Podeszłam więc do tematu w inny sposób. Starą pracę potraktowałam jako mapkę i tak oto powstała jej nowa wersja.




Koniecznie zobaczcie pierwowzór :D


Miło się wraca do swoich początków. Człowiek widzi co osiągnął, przypomina sobie skąd wyszedł i dlaczego wybrał rękodzieło. Odżywa prawdziwa radość tworzenia, w zapomnienie idzie rywalizacja(nawet ta zdrowa), bieg przez zamówienia. Przez chwilę jesteś tylko Ty i papier.

wtorek, 18 października 2016

Planner z łapaczem snów.

Planner z łapaczem snów.
Zacznę może od tego, że to miał być kalendarz. Jednak gdy się z klientką dogadaliśmy o co chodzi, okazało się że planner zamówień będzie idealnym rozwiązaniem.
Poszłam na żywioł przy tym notesie i ten żywioł zaatakował mnie na samym końcu pracy...Bindowanie...okładka się uparła i powiedziała, że nie wejdzie do bindownicy o.O
Nie poddałam się jednak tak łatwo głupiej okładce i zaatakowałam ją dziurkaczem. Wygrałam! Ale jeszcze wczoraj czułam na dłoniach ból tego pojedynku ;)




niedziela, 16 października 2016

Konkurs.

Konkurs.
Wczoraj ruszyła strona Crafty Life, strona o rękodziele, strona stworzona dla Was. Mam zaszczyt być częścią zespołu, swoją drogą-fajnego zespołu :) Na "dzień dobry" mamy dla Was konkurs, którego sponsowami są Family Portraits oraz Przydasie Pasjonaty.
Nagrody nie widzicie, ale powiem Wam, że jest świetna i naprawdę warto o nią powalczyć, szczególnie jeśli lubicie wszystkie odcienie niebieskiego ;)
Pytanie konkursowe nie jest trudne, ale pozwoli nam zaspokoić w przyszłości Wasze potrzeby.

Zapraszamy (kliknięcie w banerek przeniesie Was na stronę z konkursem :) )


konkurs


piątek, 14 października 2016

Nowy post do komentowania ;)

Nowy post do komentowania ;)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających tej nocy mój blog i zostawiam Wam nowy post do komentowania ;)



niedziela, 25 września 2016

Bywam z siebie dumna ;)

Bywam z siebie dumna ;)
Czyli o tym, że mam syndrom niezadowolonego z siebie rękodzielnika. Wielu z nas go ma. Kiedyś usłyszałam, że to dobrze bo takie coś pcha mnie do przodu. To chyba prawda, dzięki temu próbuję nowych rozwiązań i zdarza się, że powstają prace, w których nic bym już nie poprawiła, w których wiem, że wykorzystałam wszystkie swoje umiejętności. Za tydzień, miesiąc,rok zmienię pewnie zdanie, ale dziś moja praca wyjątkowo mi się podoba.
Nie do końca powstała sama w mojej głowie. Posiłkowałam się tablicą inspiracyją na blogu Rapakivi. Na dobre mi to wyszło ;) Kolory i styl tablicy pozwoliły mi ułożyć kompozycję. Bo jak na biurku masz koronki i łapacz snów to reszta idzie już z górki ;)
Przedstawiam Wam więc pudełko (wiem, na zdjęciach słabo widać, że to pudełko-musicie uwierzyć na słowo). 
Przy okazji zapraszam na wyzwanie na blogu Przydasie Pasjonaty bo tam inspiruję tą pracą :)





Pracę oczywiście zgłaszam na wyzwanie na blogu Rapakivi :)

 Bawimy się wspólnie

niedziela, 31 lipca 2016

Ślubna z tekturką i kwiatami :)

Ślubna z tekturką i kwiatami :)
Na szybko popełniona kartka przedurlopowa ;)
Najpierw powstały one:

A chwilę po tym skleiłam tę oto pracę :)



Tę kartkę też zgłaszam na 


oraz

Zielono-fioletowo.

Zielono-fioletowo.
Takie kolory wybrałam sobie z tablicy inspiracyjnej do nowego wyzwania na blogu Przydasie Pasjonaty. Muszę przyznać, że na początku praca nie była łatwa. Chciałam zrobić tło akwarelami, ale nie zawsze wszystko idzie po mojej myśli. Zaczęłam więc dokładać i upychać to i owo.
W dokładce znalazły się: tekturki ze sklepu Miszmasz Papierowy(dokładnie gałązka z tego zestawu http://miszmaszpapierowy.com.pl/pl/p/Zestaw-wiosenny/188), serwetki z wykrojnika, papier scrapowy, zrobiłam też kwiaty z foamiranu.
Wyszło tak:


Pracę zgłaszam na :

a także na 

sobota, 30 lipca 2016

40stka w mundurze :)

40stka w mundurze :)
Chociaż nie przepadam za tematycznymi kartkami, to tę robiło mi się bardzo łatwo ponieważ miałam w domu konsultanta ;)
Kartka na 40ste urodziny żołnierza-miała być z jajem, miała nawiązywać do wojska-tak wyszła:


Pracę zgłaszam na:


środa, 13 lipca 2016

Miętowe urodziny.

Miętowe urodziny.
Pracę tę miałam wykonać na piątek, jednak 2h temu mojemu ulubionemu klientowi przypomniało się, że jednak jutro rano musi być gotowa ;)
Oczywiście tym ulubionym klientem jest mój małżonek ze swoją świetną pamięcią ;)
Usiadłam, całkowicie bez pomysłu, bez żadnej wizji (bo ta miała się rodzić dopiero jutro przy porannej kawie) i tak jakoś się samo skleiło :)
Dobra, nie do końca samo ;) Posiłkowałam się tematami wyzwań, o nich będzie na końcu tego wpisu :) Szybko tylko wspomnę, że tablica inspiracyjna z blogu sklepu Rapakivi gra tu główną rolę. Szczególnie jej kolorystyka i deski :)

Oto, powtała w ekspresowym tempie, bohaterka dzisiejszego dnia




A ja juz lecę kleić kolejne kartki warstwowe z serwetkami, bo strasznie przypadło mi do gustu takie ułożenie papieru ;)

Jeszcze tylko szybko wyzwania, na które pracę zgłaszam :)

Zapraszamy do zabawy
10,08

BANEREK DO POBRANIA
16,07



wtorek, 12 lipca 2016

Miętowe pudełko na obrączki.

Miętowe pudełko na obrączki.
Lubicie próbować nowych rzeczy? Ja bardzo, chociaż nie zawsze mam na to czas. Ostatnio udało mi się wygospodarować chwilę dla siebie i poczyniłam pudełko na obrączki. Jest to trzeci przedmiot z drewna, który starałam się wykończyć. Pierwsze były parapety+lakier ;), druga duża skrzynka, ale ją tylko bejcowałam i lakierowałam, teraz dostałam w ręce małą powierzchnię więc postanowiłam poeksperymentować. Kolor farby uzyskałam mieszając biały, zielony i niebieski w proporcjach "na oko" ;). Brzegi przetarłam patyną. Potem pudełko stało kilka dni i czekało czy i jak zechcę je wykończyć :) Przystało na kwiatach z foamiranu. Ich pastelowo-miętowy kolor uzyskałam za pomocą tuszu Latarnii Morskiej, miejscami przetarłam też brązowym tuszem, a wszystko to by zachować kolorystykę pudełka. Tak wyszło:





Pracę zgłaszam na: 

20,07

wtorek, 28 czerwca 2016

Drzemy papiery...

Drzemy papiery...
Copyright © 2016 Pracownia MamoKKo , Blogger