Mogę z radością przyznać, że mam ogromne szczęście do klientów. Przeogromne. Wiem, że wielu z Was nie lubi dostawać zleceń w typie: ma być taki motyw/taki kolor, na taką okazję, reszta wg uznania. A ja uwielbiam :) Czuję wtedy, że klientowi podobająsię moje prace, że mi ufa. I takich zamówień mam coraz więcej, stąd też moje szczęście.
Przy przyjmowaniu tego zlecenia mogłam usłyszeć, że klientka patrząc na poprzednie realizacje, od razu wiedziała, iż trafiła w dobre miejsce. Ja mam problem z przyjmowaniem komplementów, ale w takich wypadkach, zaraz po lekkim zaczerwienieniu, wyrastają mi skrzydła ;)
Tu wytyczna była jedna: album nawiązujący do książki "Władca Pierścieni". Wszystko musiało tu grać ten klimat. Przetrząsnęłam mnóswto wirtualnych półek sklepowych i trafiłam na cudowną, magiczną kolekcję papierów firmy 7 Dots Studio. Zakochałyśmy się w nich i ja, i klientka. Czułam, że wciągają w świat Frodo i jego przyjaciół. Brakowało mi dopełnienia motywu przewodniego. Klimat zagrany papierami, ale jak jednoznacznie zaznaczyć nawiązanie do książki? Tu z pomocą przyszły mi piękne i zdolne Olga oraz Asia z Fabryki Weny :) Bez nich mój projekt nie udałby się. Olga zaprojektowała pierścień z elfim pismem, a Asia pięknie go wycięła i wygrawerowała. Niezastąpiony duet ;) Jeszcze raz dziękuję dziewczyny.
Miałam już wszystko, album zrobił się sam ;) Środka Wam nie pokażę, bo absolutnie nie idzie mi fotorgafowanie tak dużych powierzchni :D , ale jedna strona jest czarna-do wklejenia zdjęć, druga z klimatycznym papierem wyżej wspomnianej firmy+cytat z książki.
Oto bohater dzisiejszego posta:
Przy przyjmowaniu tego zlecenia mogłam usłyszeć, że klientka patrząc na poprzednie realizacje, od razu wiedziała, iż trafiła w dobre miejsce. Ja mam problem z przyjmowaniem komplementów, ale w takich wypadkach, zaraz po lekkim zaczerwienieniu, wyrastają mi skrzydła ;)
Tu wytyczna była jedna: album nawiązujący do książki "Władca Pierścieni". Wszystko musiało tu grać ten klimat. Przetrząsnęłam mnóswto wirtualnych półek sklepowych i trafiłam na cudowną, magiczną kolekcję papierów firmy 7 Dots Studio. Zakochałyśmy się w nich i ja, i klientka. Czułam, że wciągają w świat Frodo i jego przyjaciół. Brakowało mi dopełnienia motywu przewodniego. Klimat zagrany papierami, ale jak jednoznacznie zaznaczyć nawiązanie do książki? Tu z pomocą przyszły mi piękne i zdolne Olga oraz Asia z Fabryki Weny :) Bez nich mój projekt nie udałby się. Olga zaprojektowała pierścień z elfim pismem, a Asia pięknie go wycięła i wygrawerowała. Niezastąpiony duet ;) Jeszcze raz dziękuję dziewczyny.
Miałam już wszystko, album zrobił się sam ;) Środka Wam nie pokażę, bo absolutnie nie idzie mi fotorgafowanie tak dużych powierzchni :D , ale jedna strona jest czarna-do wklejenia zdjęć, druga z klimatycznym papierem wyżej wspomnianej firmy+cytat z książki.
Oto bohater dzisiejszego posta:
Tą pracą zapraszam Was na nowe wyzwanie na blogu Przydasie Pasjonaty :)